-
Kobiety ze słynnych obrazów. Muzy, modelki, kochanki
- Narrado por: Ewa Mateuszuk
- Polaco
- Duración: 10 horas y 25 mins
No se ha podido añadir a la cesta
Error al eliminar la lista de deseos.
Se ha producido un error al añadirlo a la biblioteca
Se ha producido un error al seguir el podcast
Error al dejar de seguir el podcast
Escúchalo ahora gratis con tu suscripción a Audible
Compra ahora por 8,99 €
No se ha seleccionado ningún método de pago predeterminado.
We are sorry. We are not allowed to sell this product with the selected payment method
Resumen del editor
Kim była najbardziej grzeszna Madonna średniowiecza? Kto malował lubieżne służące? Czyje oczy hipnotyzowały Wiedeń? Kolejna książka z bestsellerowej serii biografii historycznych wydawnictwa Lira zabiera czytelników w krainę światowego malarstwa. Dlaczego artysta zdecydował się uwiecznić rysy tej a nie innej damy? Czy były to przypadkowe modelki? A może portretowane były żony, córki lub kochanki bogatych sponsorów zamawiających owe obrazy?
Tożsamość niektórych portretowanych wciąż pozostaje zagadką, ale dzięki nim możemy dowiedzieć się, jak kształtował się niegdyś ideał urody, co nosiły i jak czesały się ówczesne elegantki. Iwona Kienzler w swojej książce zdradza tajemnice kobiet, które patrzą na nas od stuleci z płócien wielkich mistrzów: Vermeera, Leonarda da Vinci, Rembrandta, Picassa i innych.
Lo que los oyentes dicen sobre Kobiety ze słynnych obrazów. Muzy, modelki, kochanki
Valoración media de los usuarios. Solo los usuarios que hayan escuchado el título pueden escribir reseñas.Reseñas - Selecciona las pestañas a continuación para cambiar el origen de las reseñas.
-
Total
-
Ejecución
-
Historia
- Adam Lapinski
- 30-08-21
Krótko o kobietach i obrazach, rozwlekłe o malarzach
Skusił mnie tytuł, który obiecywał inne spojrzenia na znane dzieła. Książka w swojej części opowiada o słynnych obrazach i kobietach, które były modelkami do nich, ale 75% tekstu to raczej biografie malarzy, a do tego z niezbyt dobrze zbadanym źródłami. Najgorszy jednak jest natchniony i mocno pretensjonalnie brzmiący głos lektorki. Czułem się jak na lekcji w szkole średniej gdy jakaś szalona „pani profesor” tonem nieznoszącym przerywania jej opowieści starała się opowiadać historię sztuki wyczytaną z kolorowych pism plotkarskich. Książkę wysłuchałem do końca, ale mam świadomość, że ten czas mogłem poświecić na coś bardziej wartościowego. Może więc ten natchniony głos to jednak celowy zabieg? Może dzięki niemu nie odrzuciłem tego tytułu i wysłuchałem książki do samego końca?
Se ha producido un error. Inténtalo de nuevo dentro de unos minutos.
Has calificado esta opinión.
Has denunciado esta opinión.